piątek, 15 sierpnia 2014

Rozdział 6

PROSIMY O KOMENTOWANIE. DZIEKUJEMY <3
Brzydkie słowa xD


... I zaczął się przybliżać. Nie wiedziałam co się dzieje. W pewnym momencie nasze usta sie spotkały. To był najlepszy pocałunek w moim życiu. Ale ja nie moge sie zakochać.
Oderwałam się od Nialla. Wyglądał na zdezorientowanego.
-Przepraszam ale nie moge Niall...
-Przepraszam nie powinienem był tego robić.-złapał sie za kark.
Zapadła niezręczna cisza. Wkońcu ją przerwałam.
-Em Niall powinnam się zbierać... Muszę jeszcze pogadać z mamą... -powiedziałam po czym wstałam.
-Odprowadzic cie?-spytał.
-Masz jeszcze lekcje Niall.-powiedziałam.
-Olać to-uśmiechnął sie i wziął mnie za ręke.
Szliśmy w ciszy gdy nagle Niall wypalił.
-Uprawiałabyś ze mną seks?-spytał
-Hahahahahah nie! Nie jestem dziwką Niall-powiedziałam.
-Przecież żartowałem nie złość sie.-pocałował mnie w policzek a ja sie zarumieniłam.
Doszliśmy pod mój dom. Eh może zaprosze go do środka? Ah co mi tam.
-Em może wejdziesz??-spytałam Nialla.
-No moge na chwile wejść.
Weszliśmy do mojego domu. Zdjełam buty a Niall poszedł moim  śladem. Poszłam do kuchni. Zobaczyłam zdenerwowaną mame.
-Dzwonili ze szkoły. Czemu pobiłaś koleżanke?!?!!!! Jeszcze na dodatek cie zawiesili! Co ja mam z tobą zrobić?!-zaczęła się na mnie wydzierać. Do kuchni wszedł Niall...
-Em Mamo. To jest Niall um mój... kolega.-Powiedziałam.
-Dzień dobry miło panią poznać. -Uśmiechnął sie do mojej mamy i podał jej ręke. Moja mama odrazu zmieniła wyraz twarzy i sie usmiechneła.
-Mi również ciebie miło poznać-podała mu dłoń.-Napijecie sie czegoś? -spytała a ja już brałam z lodówki dwie puszki Redbulla.
-Nie trzeba już biore. Idziemy do mojego pokoju.-powiedziałam do mamy i poszłam w kierunku pokoju.
Weszłam do pokoju. Niall zrobił to samo.
-Em Niall zaczekaj skocze jeszcze po chipsy. Rozgość sie.-uśmiechnęłam sie do niego i wyszłam do kuchni. Zastałam tam znowu mame.
Podeszłam do jednej z szafek i chwyciłam chipsy.
-Wiesz... ten Niall przystojny jest-prawie zadławiłam sie wodą jak to usłyszałam
-Oh mamo przestań -odstawiłam szklanke do zlewu i poszlam do pokoju zanieść chipsy. Niall siedział na krześle i grzebał coś w telefonie. Gdy mnie zobaczył zablokował i schował go do kieszeni.
-Um Niall skocze jeszcze do toalety-na szczescue toaleta byla w moim pokoju. Załatwiłam sie i wyszlam z toalety. Niall miał dziwną mine.
-To twoje??-spytał sie trzymając w ręku....CDN.

NA WSTĘPIE. Chciałam przeprosić że nie dodawałam rozdziału ale miałam problemy z netem. Następnego rozdzialu możecie sie spodziewać Jutro lub za dwa dni. KOCHAMY WAS <3 /Oliwia PS. PRZEPRASZAM ŻE KRÓTKI. BRAK WENY ;(

4 komentarze:

  1. Fajny blog !
    Rozdział świetny :)) Ciekawe co trzymał w ręce ?
    No nic czekamy na kolejny ;*
    Weny życzę /Gooosia
    Zapraszam do mnie: http://jak-wielka-jest-sila-smierci.blogspot.com/

    Ps. mogła byś usunąć weryfikację obrazkową ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Superowy czekam na kolejny rozdział!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. wooooow kocham Was !!! <3 <3~Ewa :*

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedy nastepny rozdzial? :( juz 5 dni minelo...

    OdpowiedzUsuń